Pobawmy się:)

babcię Wojtka, która bardzo lubiła jak Daniel przychodził do niej i wtedy...

siadał na jej kolanach słuchając wspaniałych opowieści, jak to Wojtek był niegrzeczny, gdy był mały, co zresztą pozostało mu...

do dziesiejszego dnia. Dziś, przystojny Wojtek ma ukochana narzeczona i coreczke Lilke. Bardzo ich kocha. Gdy nadszedl dzien jego urodzin ...

nie wiedział co ma robić, a potem miał jeszcze koncert i wszyscy mu na nim śpiewali sto lat nie wiedział co ma powiedzieć wszyscy fani i cały zespół mu śpiewali a go normalnie zaszokowało, a następnego dnia....

gdy obudziła go Lilka, musiał iść zaprowadzić ją do przedszkola . Gry wrócił , miał umówiona wizete w studio tatuażu.. Pisząc na FEJSBUKU wył z bólu ... ;D potem ....

zobaczył bardzo zajebiste tatuaże jakie miła na ręce. Nastąpił wieczór Lilka juz spała, Wojciech usiadł sobie przed telewizor z gitarka i zaczął tworzyć nowe piosenki do nowej płyty. Wojtek zmęczony położył się spać a obudził sie....

trzy dni pozniej wieczorem. gdy mial byc wlasnie na koncercie...

na którym miał zgrać kilka swoich kawałków takich jak Papieros Środa Czwartek i inne, ale okazało się, że nie może wystąpić bo źle się poczuł i trafił do szpitala. Wszyscy się o niego martwili nawet fani, a potem się okazało że zjadł coś nie dobrego i się zatruł ale.....
________________________________
"Nudzi mi się świat Olewam"

aby nie zawiesc fanow, zagralł akustycznie z chlopakami w szpitalu .,.

Następnego dnia na pudelku ukazały się zdjęcia i nagłówki "Zespół Video zagrał charytatywny koncert z Rihanną" Smile

który podobał się wszystkim, chcieli jeszcze raz taki koncert ale z pewnych powodów się nie udał. Wszyscy byli zawiedzeni ale następnego dnia okazało się że Rihanna gra tam gdzie Video to kazdy zaczął szykować sie na koncert ukochanego zespołu, wszystko się udało a po koncercie było...

After party, na którym Budyń upił sie do nieprzytomności ;D I...

nie wiedział gdzie się znalazł, któryś z chłopaków wziłą go do siebie do domu żeby jego żona go nie ochrzaniła ja sie obudzi i wytrzeźwieje. Następnego dnia było jzu wszystko ok ale nie do konca bo...

Coś się nie zgadzało, Jego kolega miał na imie Marcin a nie Wojtek, mieszkał sam, na dodatek w jakimś małym mieszkanku w bloku

na samej górze, a następnie przyjechała żona Budynia i go opie***** dotąd jak nigdy więcej musiał sie za nim wstawić Maciek, który wszystko wytłumaczył. Byli na siebie chwilkę źli ale potem wszystko przeszło i Bartek poszedł razem z Maćkiem do chłopaków ale miał mocnego kaca no i przerwali probe bo bolała jego głowa, a po chwili....